Jak zwiększyć zyski w sklepie zoologiczny?
Poprzednio pisałem/mówiłem o elemencie jakim są LUDZIE.
Teraz przejdźmy do innego czynnika – LOKAL
Jak poznać czy z danego lokalu można „wyciągnąć” więcej nie biorąc pod uwagę to co podawałem o LUDZIACH i to co będę pisałem za jakis czas, czyli o LICZBACH
Do rzeczy.
- Podaj liczbę mieszkańców miejscowości w której jest sklep. Nie przeliczaj okolicznych miejscowości. Ewentualnie jeśli masz sklep w małej miejscowości i znasz swoich klientów. Wiec wiesz skąd przyjeżdżają. (np. 150 tysięcy)
- Podaj ilość wszystkich sklepów zoologicznych w tej samej miejscowości ( np. 30)
- Podziel ilość mieszkańców przez ilość sklepów 150 000/ 30 = 5000 osób/1 sklep zoologiczny
Z moich obserwacji wynika że żeby mówić o potencjale sklepu to powinno przypadać przynajmniej 4000 osób/ 1 sklep
4. Podaj ilość konkurencyjnych sklepów zoologicznych. Chodzi o takie sklepy które są dla Ciebie realną konkurencja (np. w najbliższej odległości, podobnej jakości czy asortymencie, które klienci najczęściej porównują, przywołują, komentują)
Tej wiedzy potrzebujesz by móc porównać. Tu czeka cię ewentualna robota „kreta”. Musisz wykopać takie dane od konkurencji:
- Jaki mają obrót
- Jakie mają koszty prowadzenia sklepu
Odpowiedź na te punkty wskazuje gdzie zaszła konkurencja – wyprzedzamy ich czy jesteśmy do tyłu? Jeśli do tyłu to ile możemy jeszcze więcej zrobić obrotu. Jak będzie inwestycja. Kiedy się to zwróci?
- Czy sklep to jedyny biznes jaki prowadzą?
- Czy sprzedają w sklepie też inne akcesoria niz zoologia? Wędkarstwo, AGD ( w mniejszych miejscowościach), usługi inne
- Jeszce raz. Czy to na pewno sklep to jedyne miejsce zysku? Moga nie mieć drugiego sklepu, ale zarabiać na czymś innym. Może sprzedają coś w internecie, współmałżonek pracuje gdzieś indziej, wynajmuje nieruchomości, dostał duży spadek i z niego żyje….
Mówi się ze duże pieniądze nie lubią hałasu. Coś w tym jest. Sklep zoologiczny może przecież być tylko spełnianiem marzenia. Wcale nie musi zarabiać kokosów. A może ktoś przeinwestuje, chcąc np. stworzyć sieć sklepów. Zgadzając się na straty ale dzięki temu zdobywa więcej rynku. Na prawdę co człowiek to inna motywacja i potrzeby. Czasami z naszego punktu widzenia – kompletnie nieracjonalna.
- Czy lokal ma parking dla klientów?
Kilku więcej klientów dziennie można zyskać dzięki tylko temu że można podjechać „pod sam nos”
- Czy mają pasjonata w sklepie?
Tu już nie tylko kilku więcej ale nawet kilkudziesięciu. Pasjonat w naturalny sposób przyciąga innych pasjonatów. A to już poważny argument na pozostawienie większej ilości pieniędzy w sklepie
Siła przyciągania zwierząt jak zwykle jest nie do przecenienia. Wszystko oczywiście ostatecznie zależy od pomysłu na biznes. Zwierzęta TAK, ale jeżeli masz inny pomysł na sklep bez zwierząt, to tez nie jest to problemem
- Merchandising w sklepie – jak w praktyce to wygląda?
Jeżeli rzetelnie podejdziemy do tych pytań, możemy odkryć jakie są realne zyski naszej konkurencji. To daję nam realną podstawę do zmierzenie potencjału naszego biznesu. Jeżeli konkurencja robi dużo większe obroty od nas, mając mniejsze koszty to wskazuje to na możliwość dalszego „pnięcia się” w górę.
W następnej części LLL (Ludzie,Lokal,Liczby) zmierzymy sie z Liczbami, które pomaga nam wskazać kolejny aspekt funkcjonowania w biznesie zoologicznym.